wtorek, 25 października 2016

Lata 20, lata 30...




Niedawno napisała do mnie sympatyczna Agatka i poprosiła o propozycje do prezentacji multimedialnej dotyczącej kina z okresu międzywojennego. Cóż, jak zwykle poczułam się nieco skrępowana, ponieważ o starym kinie (mimo, że nadal jest mi bliskie, to jednak ostatnimi czasy, jak pewnie zauważyliście) rzadziej piszę. Po prostu, nie ma w necie dobrych źródeł, biografie osób, które nawet jeśli mnie zainteresują, są bardzo skąpe i często przez to po prostu rezygnuję z wpisu. I głównie przez ten fakt, na blogu wielomiesięczne cisze panują- inna przyczyna to brak czasu (tak to sobie tłumaczę ;)

            Gratuluję Agatce pomysłu i sukcesu, ponieważ jednak sama dała sobie świetnie radę. Wiem, bo pochwaliła mi się tym. Mam nadzieję, że nie będzie zła, że przytoczę tutaj treść maila, ale wydaje mi się, że powinnam, ponieważ będzie on uzupełnieniem jej świetnej prezentacji. Naprawdę nie wszystko jeszcze stracone, jeśli są jeszcze tacy młodzi, nastoletni ludzie:

"Wczoraj pokazywałam moją prezentację i reakcja klasy oraz nauczyciela była bardzo zaskakująca. Mianowicie, kiedy skończyłam mówić nastała chwila ciszy - wszystkich zamurowało - następnie podniosły się gromkie brawa i niedowierzanie. Nauczyciel stwierdził że ocena 6 to za mało na taką prezentację, jednak program nauczania wyższej niestety nie przewiduje. Nikt z mojego otoczenia nie wiedział, że interesuję się dawnymi czasami. Mam nadzieję, że chociaż kogoś zaraziłam swoją pasją. Myślę, że bardziej podobał im się sposób przedstawienia (ponieważ na slajdach były głównie zdjęcia, filmy i muzyka - a tekst był w głowie, czasami podparty notatkami) niż sam temat. Jednak najlepszym momentem z całej prezentacji to chwila w której nauczyciel podszedł do mnie, podał mi rękę i podziękował za to, że istnieją jeszcze takie osoby jak ja ( i Pani 😉 ) 
Dziękuję za Pani wsparcie i czas jaki Pani włożyła w swojego bloga.
Poniżej wysyłam link do mojej prezentacji, gdyby chciała Pani sama ją ocenić. W załączniku wysyłam notatki prezentowane przed klasą."

Mam nadzieję, że uda się, czy udało już zarazić Agatce swoją pasją kogoś ze swego otoczenia, z rodziny. Niestety mi się nie udało nikogo z rodziny przekonać do mojej pasji, żadne z nich nie czyta mojego bloga, a znajomym to nawet nie wspominam... cóż.

Poniżej przesłany przez Agatkę, wspomniany link do prezentacji (posługując się strzałką, będziecie przechodzić do kolejnych zdjęć i filmów)  i wprowadzenie do niej: 



"WPROWADZENIE DO PREZENTACJI

Czy kojarzycie takie osoby jak Dymsza, Sempoliński czy Smosarska? Większość z Was pewnie o nich nie słyszała. Zapewne bardziej znane Wam nazwiska to Chaplin, Armstrong czy Chanel.  Wszyscy Ci ludzie byli sławni i przyczynili się jakoś do naszej kultury, a jednak bardziej pamiętamy osoby z zagranicy niż naszych rodaków. Dlaczego tak jest? Nie wiadomo. Chciałabym Wam więc dzisiaj przybliżyć polskich artystów z dawnych czasów.

I. Wojna Światowa
od 28 lipca 1914 do 11 listopada 1918 – odzyskanie niepodległości
Początek II Rzeczypospolitej

II.  Polska w latach międzywojennych – znaczna różnica granic

III. Czym nagrywano filmy?
KINETOSKOP – urządzenie służące do wyświetlania ruchomych obrazów. Zostało opatentowane przez Thomasa Alvę Edisona w 1891 roku, jako urządzenie przeznaczone dla jednego widza], działające na zasadzie fotoplastykonu.

PLEOGRAF – aparat kinematograficzny służący jednocześnie do rejestracji materiału filmowego oraz jego projekcji, skonstruowany przez polskiego wynalazcę Kazimierza Prószyńskiego w roku 1894.

KINEMATOGRAF  -do nagrywania i projekcji filmów. Skonstruowali go w roku 1895 we Francji bracia Louis i August Lumière). Pierwsza publiczna projekcja ich filmów miała miejsce   w Paryżu. Między innymi wyświetlono najsławniejszy Wjazd pociągu na stację w La Ciotat, podczas którego podobno widzowie siedzący najbliżej ekranu uciekali w popłochu, przerażeni widokiem sunącej na nich lokomotywy..

IV. Dźwięk w filmach
Podczas projekcji filmom niemym towarzyszyła muzyka lub dubbing na żywo - niekiedy nagrywany na płytach gramofonowych. Niemniej przyjmuje się, iż rozwój filmu dźwiękowego został zapoczątkowany dopiero w latach 20.
W 1922 roku opatentowano metodę zapisu dźwięku (udźwiękowienia) na taśmie filmowej, co wpłynęło na szybki rozwój sztuki kinematograficznej pod względem technicznym, jak i artystycznym. Pierwszym fabularnym filmem dźwiękowym był Śpiewak jazzbandu (1927)

 V. Kompozytorzy z dawnych czasów  / w tym mój ulubiony
~Andrzej Włast, Jerzy Petersburski, Władysław Szpilman

 HENRYK WARS urodził się w Warszawie w 1902 roku, zmarł w 1977 roku w Stanach Zjednoczonych. Wars wraz z innymi muzykami wstąpili do armii gen. Andersa. Piosenki Warsa śpiewane były przez najlepszych piosenkarzy i piosenkarki tamtych czasów.
~Całuję twoją dłoń, madame ~On nie powróci już~ Tango milonga ~ Takie coś

VI.  O Aktorach słów kilka... (wybrałam moich ulubionych)

ADOLF DYMSZA  -Adolf Bagiński-  Urodził się 7 kwietnia 1900 roku w Warszawie, zmarł 20 sierpnia 1975 roku. Na początku grał  w warszawskich teatrzykach . Popularność zyskał do dołączeniu do kabaretu „Qui Pro Quo”. Niewiele wiadomo o jego występach w filmie niemym, za to filmy dźwiękowe ujawniły jego talenty komiczne , co przyniosło mu niesamowity rozgłos.
Lata okupacji spędził w Warszawie grając w teatrach rewiowych, pomimo zakazu konspiracyjnego ZASP-u. Przez to po wojnie dostał zakaz grania w Warszawie, a jego nazwisko na afiszach było zastępowane gwiazdkami. Przeniósł się do Łodzi gdzie występował w Teatrze Powszechnym. W 1951 wrócił do Warszawy i do emerytury 1973 grał w Teatrze Syrena. Ostatnie dwa lata życia spędził w domu Opieki Społecznej w Górze Kalwarii.

EUGENIUSZ BODO - Bohdan Eugène Junod - Urodził się 28 grudnia 1899 roku, zmarł 7 października 1943 roku w Kotłasie. Jego ojciec Teodor prowadził pierwsze w Łodzi kino Urania, dlatego miał on od młodych lat do czynienia ze sceną, występami, tancerzami i kuglarzami. W wieku lat dziesięciu opracował własny numer sceniczny zwany „10-letni kowboj Bodo – cudowne dziecko XX wieku”. Przebrany w kostium kowboja, mały Bodo żonglował lassem, strzelał z kolta, tańczył i bardzo ładnie śpiewał.  Nie podobało się to jego matce, która chciała aby jej syn był lekarzem, jednak Bodo mdlał na widok krwi. Poszedł więc do szkoły handlowej, ale cały czas o wielkiej scenie, więc uciekł z domu, pojechał do Poznania, a tam znalazł prace jako bileter w teatrze Apollo. Bodo zatrudnił się później w teatrze SFINKS.
Od 1919 roku  występował w kabaretach: „Qui Pro Quo”, „Morskie Oko”, „Cyganeria” i „Cyrulik Warszawski”. W 1925 zadebiutował w filmie Rywale i od tego momentu rozpoczęła się jego ogromna popularność. ~Pieśniarz Warszawy ~Piętro wyżej ~Robert i Bertrand~ Czy Lucyna to dziewczyna?
W latach 30. zaczął pisać scenariusze,  reżyserować filmy, w których grał główne role. Był producentem i jednym ze współwłaścicieli (od 1931) wytwórni filmowej B.W.B.
W kwietniu 1939 otwarto w Warszawie przy ul. Foksal 17 kawiarnię Café-Bodo - promował ją swoja twarzą.

HELENA GROSSÓWNA ur. 25 listopada 1904 w Toruniu, zm. 1 lipca 1994 w Warszawie. Ukończyła szkołę baletową w Toruniu. Po debiucie scenicznym w 1926 kształciła się i występowała we Włoszech oraz Francji. Po powrocie do kraju grała m.in. w poznańskim Teatrze Nowym oraz warszawskich Qui Pro Quo W filmie debiutowała w roku 1935. ~Piętro wyżej~ Zapomniana melodia ~ Paweł i Gaweł~ O dwóch takich co ukradli księżyc.
Podczas powstania warszawskiego należała do batalionu „Sokół”, służyła w stopniu porucznika, posługując się pseudonimem „Bystra”. Dowodziła żeńskim oddziałem, była łączniczką, zajmowała się również organizacją ewakuacji rannych. Trafiła do obozu jenieckiego, z którego potem więźniów uwolniła armia generała Stanisława Maczka, a jednym z oficerów w jego szeregach był Tadeusz Cieśliński, jej przyszły mąż.
Na ekrany powróciła 1960 a w  1964 roku zakończyła karierę, z ulgą odchodząc na zasłużony odpoczynek. Zmarła w Warszawie.

LUDWIK SEMPOLIŃSKI -  ur. 18 sierpnia 1899 w Warszawie, zm. 17 kwietnia 1981
Od lat dziecinnych pociągał go teatr. W szkołach do których uczęszczał brać udział w różnych występach. Zadebiutował na jego scenie kabaretu SFINKS 9 lipca 1918 roku później grywał w innych teatrach raczej poza Warszawą.
 W 1928 roku występował teatrze  Morskie Oko to wtedy powstała jego słynna piosenka "Tomasz, ach Tomasz” śpiewana przez artystę przez kilka następnych dziesięcioleci.
~Jaśnie pan szofer~ Piętro wyżej~ Sportowiec mimo woli~ Paweł i Gaweł

VII. Fragment filmu „Robert i Bertrand” z 1938 roku.

VIII.  Ten wąsik ach ten wąsik
ISTNIEJE CIENKA LINIA POMIĘDZY KOMEDIĄ, A DRAMATEM.
Pod koniec maja 1939 roku – powstała polska wersja piosenki "Titina". Piosenkę skomponowaną przez Charliego Chaplina, opatrzoną polskim tekstem "Ten wąsik" którą, Sempoliński śpiewał ucharakteryzowany na Adolfa Hitlera. Fotografie Sempolińskiego jako Hitlera witały niemieckich żołnierzy, którzy wkraczali do zniszczonej Warszawy. Samemu zaś Sempolińskiemu udało się zbiec na stronę sowiecką, czym sobie uratował życie. Przez długi czas poszukiwała go bowiem niemiecka policja - za ośmieszenie führera groziła mu śmierć. Ukrywał się pod nazwiskiem Józef Kalina.
Po wojnie grał na scenach Łodzi, Krakowa i w warszawskim Teatrze Syrena.
Autor wspomnień Wielcy artyści małych scen (wyd. 1968) i Druga połowa życia (wyd. 1985). Był także wykładowcą warszawskiej PWST (Państwowa Wyższa Szkoła Teatralna), wychowawcą wielu znanych aktorów i piosenkarzy.

IX –  Na zdjęciu dwa groby i pomnik Eugeniusza Bodo. Element społecznie niebezpieczny. Po wybuchu wojny dotarł do Lwowa, gdzie występował w Tea-Jazzie  prowadzonym przez Henryka Warsa. Śpiewał po polsku i po rosyjsku. Jednak chciał wyjechać z sowieckiej Rosji, licząc na wstawiennictwo szwajcarskiej ambasady i posiadany wciąż paszport tego kraju. Został aresztowany w 1941 roku przez NKWD jako cudzoziemiec, pod zarzutem szpiegostwa przetrzymywany był w moskiewskim więzieniu . Depresja, straszliwe warunki, w których go przetrzymywano w ciągu dwóch lat, doprowadziły aktora do kompletnego wyniszczenia. Eugeniusz Bodo zmarł podczas transportowania go do jednego z łagrów  w Kotłasie. Ciało wrzucono do bezimiennego, masowego grobu.

X. – Danuta Szaflarska  - Żywy dowód na to, że te czasy nie są aż tak odległe, ponieważ żyją wśród nas osoby, które widziały tamtych aktorów na własne oczy.
2016-1920=96 < Od początku lat 20, dzieli nas 96 lat.
Danuta Szaflarska ur. 6 lutego 1915  w Kosarzyskach. W 1939 roku ukończyła Państwowy Instytut Sztuki Teatralnej, w tym też roku miał miejsce jej debiut na scenie. Do 1941 roku występowała w Teatrze Polskim w Wilnie. Brała udział w Powstaniu Warszawskim jako łączniczka. W 1945 wystąpiła w głównej roli w pierwszym polskim filmie powojennym – Zakazane piosenki. Po wojnie występowała m.in. w Teatrze Starym w Krakowie, Teatrze Kameralnym w Łodzi i Teatrze Współczesnym w Warszawie.
~Pokłosie~ Skarb~ Samochodzik i Templariusze

ZAKOŃCZENIE PREZENTACJI

Jak widzicie oni też kiedyś byli młodzi. Mieli swoje marzenia, pasje. A jednak przyszło im walczyć o wolną Polskę, o to, by młode pokolenie (czyli my) miało dobre życie. Uważam, że nigdy nie powinniśmy zapomnieć o dawnych czasach.
~Agata Nowak
2016 r."




3 komentarze:

LinkWithin