wtorek, 28 lutego 2012

Po-lin. Okruchy pamięci 2008



       Dawne życie, jego codzienność, obyczaje, zwyczaje, które niestety całkowicie zniszczyła wojna. Oto, co przedstawia film dokumentalny  Po-lin.Okruchy pamięci z 2008r. 

  Film zaczyna się  słowami:
  W latach trzydziestych XX wieku, Żydzi, którzy wyemigrowali do USA, przyjeżdżali do Polski, żeby odwiedzić swoich krewnych. Czasem przywozili ze sobą kamery filmowe. 
 Bieg historii sprawił, że te amatorskie materiały kręcone niewprawną ręką, często przez nieznanych autorów, ocalają dla nas skrawki unicestwionego  świata Żydów polskich. Dzięki nim powstał ten film. Ci co przeżyli pisali Księgi Pamięci. Dzięki księgom postał komentarz do tego filmu...

 Sam ten wstęp wystarczająco zachęca do obejrzenia dzieła pani Jolanty Dylewskiej. Krótkie filmy z różnych miejscowości Polski z  lat trzydziestych uzupełniają wspomnienia ludzi, którzy żyli w tamtym czasie.
 Ostatni świadkowie, którzy łączą nas z życiem tamtym. 
 Poza tym wzruszająca muzyka, wyjątkowy głos narratora, Piotra Fronczewskiego, zamykają całość w bardzo nostalgiczne i piękne dzieło.

Wybrane  cytaty z filmu:
Chłopcy od trzeciego i czwartego roku życia uczą się zasad wiary, bo życie jest zbyt poważne by spędzać je na zabawie. Kiedy malcy po raz pierwszy przekraczają próg chederu mełamedowie, nauczyciele, rozsypują na ich kartkach hebrajskim alfabetem rodzynki i migdały a palce smarują im miodem. Chłopcy powinni pokochać naukę...



Zostaną robotnikami, studentami, buntowcami, chalucami, będą marzyć  o Erec Jisrael i o miłości... 
Szlamek, Mordechaj, Lutek, Dawidek, Frania, Mira, Dwojra...
Jeszcze 10 lat mają przed sobą
 ...
Smutek ogarnia mnie straszliwy, kiedy patrzę na te dzieci. Bo wiem jaki los je czeka za kilka lat. Ile z nich przeżyło? Czy w ogóle któreś?
Wzniosła jest myśl, która pojawiła się w tym filmie:
      Wiem, że te dusze wiedzą o nas, widzą nas, pamiętają o nas, i... nadal żyją tylko już w lepszym świecie...

 I my pamiętajmy o nich, bo to  nasza polska historia, która przeminęła bezpowrotnie i z zimnym, okrutnym wiatrem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin