piątek, 24 lutego 2012

Pan Tadeusz 1928


AKTUALIZACJA 10.11.2012:
Serdecznie zapraszam do przeczytania również najnowszego wpisu, dotyczącego filmu:
Pan Tadeusz Ryszarda Ordyńskiego- cyfrowa rekonstrukcja 

_________________________________________________________________________

Litwo! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak zdrowie;

Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie;

Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie

Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie... 
                                                     fragment Pana Tadeusza-A. Mickiewicza



Z pewnością każdy z nas zna inwokację z Pana Tadeusza. Przynajmniej ten początek...



Uroczysta warszawska premiera Pana Tadeusza, odbyła się 9 listopada 1928 roku z udziałem dyplomatów oraz dostojników państwowych -prezydenta Ignacego Mościckiego i marszałka Józefa Piłsudskiego.  Zapoczątkowała obchody dziesięciolecia niepodległości Polski. Przenosząc na ekran arcydzieło Adama Mickiewicza scenarzyści - Andrzej Strug i Ferdynand Goetel oraz reżyser Ryszard Ordyński postanowili zrealizować ciąg żywych obrazów w stylu rysunków Michała Elwiro Andriollego, autora 60 ilustracji Pana Tadeusza. Towarzyszyły tym obrazom fragmenty literackiego oryginału. 


Film cieszył się w stolicy ogromnym powodzeniem, otrzymał entuzjastyczne recenzje i wiele ciepłych słów.  Jednak budziło zastrzeżenia wysunięcie na plan pierwszy batalistyki z uszczerbkiem dla scen rodzajowych i obrazów przyrody. Krytykowano także budowę i układ fabuły, czytelny jedynie dla widzów dobrze obeznanych z poematem. 

Na ekranie przewinęła się czołówka ówczesnych gwiazd kina: 

Tadeusza grał Leon Łuszczewski, Zosię - Zofia Zajączkowska, Telimenę - Helena Sulima, Napoleona - Stefan Jaracz, księdza Robaka - Jan Szymański, Hrabiego - Mariusz Maszyński, Stolnika - Józef Śliwicki, Wojskiego - Wiesław Gawlikowski. 




Film Ryszarda Ordyńskiego był  drugą już próbą przeniesienia Pana Tadeusza na ekran. Pierwszą podjęto na przełomie lat 1919-1920. Nakręcono ponad tysiąc metrów taśmy odpowiadających 30 minutom projekcji, ale dalsze prace przerwano z przyczyn technicznych. Ryszard Ordyński wrócił jednak do koncepcji poprzednika i tak powstał jego film. Zadbano o realia: zdjęcia plenerowe kręcono w województwie nowogródzkim, w majątku nad Świtezią, nad wystrojem wnętrz, kostiumami, rekwizytami czuwał sztab konsultantów.


Z ponaddwugodzinnego filmu Ryszarda Ordyńskiego zachowało się do dzisiaj niewiele ponad 40 minut. Są to już tylko fragmenty fragmentów. Zaginęły, niestety, taśmy zawierające wszystkie sceny batalistyczne, pozostało zaledwie kilka ujęć przemarszu kawalerii. Zachowały się jednak sekwencje spowiedzi Jacka Soplicy, zaręczyn Tadeusza i Zosi, sławnego koncertu Jankiela i finałowego poloneza.


Trwają prace nad rekonstrukcją zachowanych fragmentów dzieła, film niżej jest tego dowodem:



*

           "Pana Tadeusza nie można rozpatrywać pod tym samym kątem, pod którym rozpatruje się inne filmy polskie, nie szukamy tu bowiem wartości kinetycznych, lecz – uczuciowych, i pod tym względem nie tylko nie doznajemy rozczarowania, ale – nawet może wbrew naszej dość powściągliwej naturze – musimy poddać się głębokiemu wzruszeniu. Nie jest to właściwie film, gdyż akcja jest dość chaotyczna, pozbawiona ciągłości i, dla osób nieznających Pana Tadeusza-a niestety, są jeszcze takie- może nawet niezrozumiała. Ale są to piękne ilustracje do tego cudnego poematu, którego każde słowo jest dla nas tak drogie. Było to jedyne rozwiązanie, gdyż wszelkie "przystosowania" do wymagań ekranu wyszłyby na pewno na szkodę Mickiewicza. Tymczasem tutaj widać przede wszystkim dbałość o spopularyzowanie nieśmiertelnego piękna poezji, o to, żeby ten, kto zobaczy film, zechciał poszukać jego dopełnienia w książce..

                                                    prasa- Kino Dla Wszystkich 1928 nr 78

*
    Fragmentów Pana Tadeusza 1928, nie miałam, niestety, okazji zobaczyć. Być może nadarzy się taka, gdy film zrekonstruują. Stare, polskie filmy można teraz obejrzeć czasem na TVP Kultura i  na kanale Kino Polska (którego nie mam). 
   Trochę jednak szkoda, że tak mało,  jest takich filmów na antenach różnych stacji. Widzę, między innymi na forach, że jest duże, że tak powiem, zapotrzebowanie na filmy z tamtej epoki. Nie tylko ja bym chciała powspominać.  Szkoda, ale cóż poradzić. 



I jeszcze,  jeśli chodzi o ówczesne gwiazdy kina, które grały przykładowo w tym filmie,  to nie ma o nich za wiele w internecie. W większości przypadków, takie ogólniki tylko. Po prostu przeminęły z wiatrem...


Bo serce nie jest sługa, nie zna, co to pany,
I nie da się przemocą okuwać w kajdany. 

Pan Tadeusz- Księga III, w.490–491


 Żadne żaby nie grają tak pięknie jak polskie

Pan Tadeusz- VIII Zajazd, wers 581


___________________________________________________

Re-premiera zrekonstruowanego "Pana Tadeusza"-fragment



                                                źródła: nitrofilm ; filmpolski ; wikicytaty ; filmweb ;

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin