Urodziła się 4 września 1908 roku w Szczecinie jako Gerda Olga Justine Kornstädt była córką urzędnika kolei żelaznych Maxa Kornstädta i Charlotte Konstance Klamann. Małżeństwo jej rodziców jednak nie trwało długo i szybko się rozpadło, a Charlotte z córką wyjechały do Berlina. Tam mała Gerdita uczęszczała na lekcje baletu, a gdy podrosła, matka posłała ją do szkoły przy słynnym studiu filmowym UFA. Młodziutką Ditę wypatrzył Erich Pommer, wpływowy producent ery kina niemego. Jeśli wierzyć anegdocie, którą w 1930 roku przytoczył polski magazyn Kino, rezolutna dziewczyna nie mogąc się doczekać swojego filmowego debiutu sama postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce:
Kiedy Aleksander Wołkow zastanawiał się nad obsadą filmu Geheimnisse des Orient (Tajemnice Orientu) usłyszał za drzwiami krzyk i zamęt. Grupa dozorców szamotała się z jakąś dziewczyną. Wołkow kazał wpuścić niespodziewanego gościa. Stanęła przed nim śliczna dziewczyna z płonącymi oczami i ciemną czuprynką, która nie zważając na nic śmiało rzekła:
-Musi mnie pan zaangażować do roli niewolnicy! Lepszej pan nie znajdzie, panie Wołkow!
Reżyser parsknął śmiechem, lecz przyjrzawszy się uważniej młodziutkiej aspirantce, spoważniał i podpisał z nią kontrakt. To był pierwszy występ Gerdity, którą świat poznał i pokochał, jako Ditę Parlo...
Największym triumfem Dity w jej okresie niemieckim były kreacje w Ungarische rapsodie (Węgierska rapsodia) i Melodie des Herzens (Melodie serca)dzięki którym zdobyła europejską renomę. Główną rolę żeńską w filmie Melodie serca- pierwszym dźwiękowym filmie wytwórni UFA, zagrała, gdy miała zaledwie 21 lat. Partnerował jej najsłynniejszy amant niemieckiego kina Willy Fritsch. Rolą Juli Balog, głębią spojrzenia, cudownym uśmiechem oraz swoim niezwykle delikatnym i pięknym głosem Dita Parlo oczarowała widzów, producentów, reżyserów, nic więc dziwnego, że wkrótce pojawiły się nowe propozycje filmowe. Między innymi od Juliena Duvivera, który to w 1948 wyreżyserował Annę Kareninę z Vivien Leigh w roli tytułowej. Ditę obsadził w filmie Raj dla kobiet w 1930 roku. Zainteresował się nią też sam Orson Welles, który pracował nad scenariuszem według książki Josepha Conrada Jądro ciemności i widział ją w roli narzeczonej Kurza, Elsy. Niestety, film ten nigdy nie został zrealizowany pomimo poważnego zaawansowania prac.
Szczęśliwy lot ku sławie i aktorskiemu spełnieniu nieoczekiwanie przerwała wojna. Władze hitlerowskie zażądały, aby Niemcy powracali do kraju. Dita postanowiła podporządkować się rozkazowi i wróciła… do Francji. Tu w 1939 roku zagrała po raz ostatni w filmie przygodowym L’or du Cristobal. Kiedy 3 września 1939 roku Francja wydała wojnę Niemcom, obywatele wrogiego państwa zostali internowani. Taki los spotkał też Ditę, która została osadzona w obozie w Grus. Przebywała tam do czerwca 1940 roku, do zajęcia Francji przez Niemcy. Po uwolnieniu z obozu udała się do Paryża, ale teraz z kolei jej profrancuska postawa wzbudziła zainteresowanie Gestapo i w rezultacie zesłano ją do obozu reedukacyjnego (Polizeihaft- und Erziehungslager) w Niemczech. Po pewnym czasie została z tego obozu zwolniona i znów wróciła do Francji, gdzie zastało ją wyzwolenie.
Dla niej, zakochanej we Francji i w jej kulturze, moment ten oznaczał początek… nowego koszmaru. Dita tym razem jako Niemka, została objęta akcją oczyszczenia (L’epuration), oznaczało to dla niej aresztowanie i zamknięcie w obozach w: Drancy, potem w Tourelles, w Romanville, koło Noisy-le-Sec i w Chauvinerie koło Poitiers. Proces, który jej wytoczono w pełni dowiódł jej niewinności i absurdalności zarzutów, ale pobyt w obozach załamał ją zupełnie. Ratunkiem okazała się miłość. Szczęśliwie wyszła za mąż za pastora Franka Geuetal. Po wojnie w zasadzie przestała grać w filmach. W 1950 roku zagrała w filmie Sprawiedliwości stało się zadość (Justice est faite) w reż. André Cayatte, a w 1965 roku w Pikowej Damie (La Dame de Pique), w reżyserii Leonarda Keigela, według opowiadania Aleksandra Puszkina.
W nocy z 11 na 12 grudnia 1971 roku Dita Parlo przeminęła. Jej ciało spoczęło w małej wiosce Montécheroux.
*
Jest legendą kina, jej rolą w Atalancie Jeana Vigo zachwycają się najważniejsze osobistości współczesnego świata filmu m.in. Helen Mirren, Andrej Tarkovsky czy Jim Jarmusch. Powszechne uznanie budzi wielka kreacja w arcydziele Jeana Renoira Towarzysze broni.
Inspiruje po dziś dzień: Dita von Teese przejęła jej imię, to samo zrobiła Madonna, gdy pracowała nad płytą Erotica.
źródła: wszczecinie ; echo.szczecin ;
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz